3.06.2024 Prawo w mediach
Podatek od donejtów. Anonimowa wpłata od widza to NIE darowizna
Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl
Streamerzy, influencerzy czerpią swoje dochody z sieci na wiele sposobów. Szczególne kontrowersje w tym temacie stanowią jednak donejty, czyli dobrowolne, anonimowe wpłaty przekazywane twórcom. I właśnie o tę anonimowość rozbijają się interpretacje podatkowe. Na niekorzyść internetowych twórców.
Większość osób działających w internecie, które zarabiają właśnie w ten sposób, uznała, że są to darowizny od ich widzów. Zgodnie z ustawą o podatku od spadków i darowizn, jeżeli wartość wpłat od osoby nam obcej, należącej do III grupy podatkowej, nie przekracza 5733 zł podczas okresu 5 lat, czyli kwoty wolnej dla darowizn, to od takiej darowizny nie jest naliczany podatek.
Anonimowy donejt NIE jest darowizną
Choć stanowisko fiskusa w przypadku dobrowolnych wpłat na rzecz twórców nie jest jednolite, to w niniejszej sytuacji organ uznał podejście streamerów za nieprawidłowe. Z interpretacji jasno wynika, że żeby uznać, że dana wpłata jest darowizną, musi być znany zarówno obdarowany, jak i darczyńca. Jeśli niemożliwa jest identyfikacja osób przekazujących wsparcie i tym samym nie można zweryfikować wysokości wpłat od poszczególnych osób, to nie możemy ich uznać za umowy darowizny w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego.
Jeśli zatem dana wpłata nie jest darowizną, to nie mają do niej zastosowania przepisy ustawy o podatku od spadku i darowizn, a co za tym idzie nie można zastosować zwolnienia z opodatkowania. Choć interpretacja podatkowa jest wiążąca tylko dla osoby, która ją złożyła, to pokazuje nam kierunek działań fiskusa. Zatem pozostali twórcy, którzy uznawali za darowiznę datki od anonimowych osób, powinni jeszcze raz zweryfikować wykazywane przez siebie dochody w zeznaniach podatkowych.
Prawo w pogoni za technologią
Warto również zwrócić uwagę, że świat i twórczość internetowa zmieniły się na przestrzeni lat, tworząc wiele nowych możliwości zarobkowych, których polskie prawo podatkowe nie przewiduje. Istnieje zatem potrzeba dostosowania ustaw do realiów działania w sieci. Warto się zatem zastanowić, czy datki dla osób, które dostarczają nam rozrywki, mimo że są dobrowolne, powinny być klasyfikowane jako darowizna, nawet jeśli nie byłyby anonimowe.
Z pewnością wymagane jest w tej sprawie uregulowanie kwestii zarobków w internecie, jak i wskazania ich jednolitej interpretacji. Istnieje bowiem ryzyko, że jeśli fiskus ostatecznie uzna, że wpłaty na rzecz twórców internetowych nie powinny być uznawane jako darowizny zwolnione z opodatkowania, wówczas wielu streamerów lub influencerów powinno skorygować swoje zeznania podatkowe, nawet kilka lat wstecz. W przeciwnym wypadku może dojść do sytuacji, że fiskus sam skontroluje dochody twórców i zastosuje sankcje wobec nich.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Prawo w mediach:
Prawo wkrótce będzie tworzyć nam AI. Prognozy eksperta PIE [ROZMOWA]
Mira Suchodolska
– Zanim algorytmy zaczną wydawać wyroki, pewnie jeszcze minie trochę czasu, ale już wkrótce AI będzie pomagała tworzyć uzasadnienia do decyzji sądowych i uczestniczyć w procesie tworzenia aktów prawnych – przewiduje Ignacy Święcicki, kierownik Zespołu Gospodarki Cyfrowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Jak rządy w Azji Południowej manipulują mediami. Raport IFJ
Krzysztof Fiedorek
Azja Południowa zmaga się z ogromnymi wyzwaniami w utrzymaniu demokracji i wolności prasy. Najnowszy raport Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy (IFJ), „Artificial Independence: The Fight To Save Media and Democracy”, przedstawia rosnące zagrożenia dla dziennikarzy, którzy mierzą się z przemocą, presją finansową i cenzurą
Influencer i podatki. Jaki podatek od umowy barterowej?
Mikołaj Gendaszyk
Influencer otrzymuje produkty lub usługi w zamian za promocję, recenzję lub innego rodzaju działania marketingowe. Barter polega więc na wymianie usług lub towarów bez bezpośredniego przepływu pieniędzy. Rodzi się zatem wątpliwość, w jaki sposób umowy barterowe powinny być rozliczane pod kątem fiskusa.
Podobne artykuły:
Algorytmy dyskryminują i wykluczają. To ma społeczne konsekwencje
dr Kuba Piwowar
Algorytmy otaczają nas z każdej strony. Na ich podstawie Netflix proponuje nam film do obejrzenia, a bank ocenia naszą zdolność kredytową. Może się wydawać, że decyzja podjęta bez większego udziału człowieka będzie zawsze obiektywna. Jednak okazuje się, że algorytmy mogą wykluczać. Dlaczego tak się dzieje? Jakie są tego skutki? Jak sobie z tym radzić?
Ekonomia cyberprzestępców. Jak utrudnić życie hakerom
Carlos Asuncion
Każdy biznes kieruje się w swoich działaniach analizą kosztów i potencjalnych korzyści. Tak samo działają internetowi oszuści. Głównym motywatorem ich działań jest zysk. Na ich rachunek zysków i strat wpływają dwa kluczowe czynniki: koszt operacji i zmieniający się krajobraz cyberbezpieczeństwa.
Prywatne blogi podlegają prawu krajowemu
Michał Kot
W prawie unijnym głównym aktem prawnym regulującym kwestie odpowiedzialności za treści zamieszczane w internecie jest dyrektywa o handlu elektronicznym z 2000 roku.
Zniesławienie, czyli gdzie leżą granice wolności słowa
Karina Grygielska
Polityka, showbiznes, internet to współczesne areny sporów, kłótni, walk na słowa. Gdy już wszystko wymyka się spod kontroli, można się spodziewać, że któraś strona wytoczy najcięższe działa: akt oskarżenia o zniesławienie. Gdzie leżą granice dobrego smaku, a wolność słowa staje się zniewagą?