17.03.2025 Rynek medialny
Deepfake zaciera granicę prawdy i fałszu. Wyniki badań ludzkiej percepcji
KFi

Naukowcy Qiang Liu, Lin Wang i Mengyu Luo z Uniwersytetu Nauki i Technologii w Szanghaju postanowili zbadać, w jaki sposób technologia deepfake wpływa na odbiór informacji i poziom zaufania użytkowników do mediów. W swoim artykule When Seeing Is Not Believing: Self-efficacy and Cynicism in the Era of Intelligent Media, opublikowanym w czasopiśmie Humanities and Social Sciences Communications, przeprowadzili dwa eksperymenty z udziałem 1826 osób, analizując, jak zmienia się poziom cynizmu wobec informacji w zależności od zdolności użytkowników do rozpoznawania treści generowanych przez AI.
Eksperymenty wykazały, że:
- Osoby o niskiej samoocenie w zakresie rozpoznawania treści AI częściej kwestionują prawdziwość wiadomości, które są dla nich osobiście istotne.
- Treści o niskim poziomie ryzyka paradoksalnie wzbudzają większy sceptycyzm niż treści uznane za wysokiego ryzyka.
- Użytkownicy, którzy wielokrotnie doświadczają trudności w ocenie autentyczności deepfake’ów, tracą wiarę we własne zdolności i rezygnują z prób weryfikacji informacji.
To zjawisko prowadzi do tzw. "apatycznej rzeczywistości", w której odbiorcy zamiast krytycznego myślenia wybierają obojętność wobec tego, co konsumują w mediach.
Dlaczego tracimy zaufanie do mediów?
Rosnący cynizm wobec informacji generowanych przez AI to nie tylko kwestia technologii, ale także sposobu, w jaki odbiorcy przetwarzają treści. Badania sugerują, że użytkownicy częściej angażują się w analizę treści, jeśli mają poczucie, że temat ich bezpośrednio dotyczy.
Dane pokazują, że:
Czynnik | Wpływ na samoocenę AI | Wpływ na cynizm |
---|---|---|
Wysoka istotność treści | Wzrost pewności siebie | Spadek cynizmu |
Niska istotność treści | Spadek pewności siebie | Wzrost cynizmu |
Wiadomości wysokiego ryzyka | Większa skłonność do weryfikacji | Niższy poziom cynizmu |
Wiadomości niskiego ryzyka | Mniejsze zainteresowanie weryfikacją | Wyższy poziom cynizmu |
Autorzy badania zwracają uwagę na efekt zmęczenia poznawczego. Kiedy użytkownicy wielokrotnie doświadczają sytuacji, w których nie są w stanie odróżnić deepfake’ów od prawdziwych treści, przestają podejmować wysiłek ich sprawdzania. Ostatecznie, zamiast próbować weryfikować autentyczność, zaczynają traktować całość informacji jako potencjalnie niepewną.
Co możemy zrobić?
Eksperci podkreślają, że rozwiązanie problemu leży nie tylko w rozwoju technologii wykrywania deepfake’ów, ale także w kształtowaniu nowych modeli edukacji medialnej.
- Platformy społecznościowe powinny wprowadzać bardziej zaawansowane mechanizmy oznaczania treści generowanych przez AI.
- Użytkownicy powinni być szkoleni nie tylko w zakresie rozpoznawania fake newsów, ale także w umiejętności świadomego przetwarzania informacji w warunkach informacyjnego chaosu.
- Dziennikarze powinni w większym stopniu korzystać z narzędzi do weryfikacji treści oraz budować strategie komunikacyjne oparte na transparentności źródeł.
Badanie Liu, Wang i Luo wykazało, że nawet niewielki wzrost samooceny użytkowników w zakresie AI skutkuje znaczącym spadkiem cynizmu i większym zaangażowaniem w analizę treści. Oznacza to, że edukacja i narzędzia wspomagające weryfikację treści mogą pomóc odbiorcom odzyskać kontrolę nad tym, co uważają za prawdziwe.
Przyszłość zaufania do informacji
Deepfake news to wyzwanie, z którym będziemy musieli mierzyć się przez kolejne lata. W erze sztucznej inteligencji to nie tylko sama technologia decyduje o tym, w co wierzymy, ale także nasza zdolność do rozpoznawania i krytycznej analizy treści. Jeśli nie zaczniemy kształcić umiejętności poruszania się w świecie syntetycznych informacji, możemy znaleźć się w rzeczywistości, w której nie będziemy pewni nawet tego, co widzimy na własne oczy.
* * *
Artykuł Liu, Q., Wang, L., Luo, M. (2025) When Seeing Is Not Believing: Self-efficacy and Cynicism in the Era of Intelligent Media, opublikowany w Nature Humanities and Social Sciences Communications dostepny jest na stronie
https://www.nature.com/articles/s41599-025-04594-5
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Rynek płatnych treści dziennikarskich. Trendy i prognozy Reuters Institute
Krzysztof Fiedorek
Tylko 18 procent internautów płaci za dostęp do newsów online, a wskaźnik nie rośnie trzeci rok z rzędu. Norwegia bije rekordy z wynikiem 42%, podczas gdy Grecja nie przekracza 7%. W skali świata, prawie co trzeci subskrybent rezygnuje po roku.
Gen Alpha omija trudne tematy. Czego naprawdę szukają młodzi ludzie
Krzysztof Fiedorek
Pokolenie Alfa w 46% preferuje humor, a tylko 12% interesuje się wiadomościami i tematami politycznymi. Młodzież i dzieci świadomie ograniczają to, co negatywnie wpływa na ich emocje - wynika z raportu "Gen Alpha Unfiltered", opublikowanego przez GWI.
Zasięg czy zaangażowanie? YouTube zmienia zasady gry dla twórców
Sandra Kluza
Aż 30% internautów traktuje YouTube jako główne źródło informacji, a 65% z nas sięga po newsy w formie wideo. Teraz platforma zmienia sposób mierzenia lojalności widzów. Liczy się nie tylko zasięg, ale przede wszystkim zaangażowanie.
Podobne artykuły:
Propaganda w wolnej prasie
David Ross
Wywiad z Edem Hermanem, emerytowanym profesorem Wharton School na University of Pennsylvania, współautorem książki "Manufacturing Consent" ("Produkowanie zgody").
Internet mobilny o połowę przegonił stacjonarny. Wyniki analizy Gemius
BARD
Aż 38% polskich internautów w marcu łączyło się z siecią tylko przy pomocy urządzeń mobilnych. Osób, które korzystały wyłącznie z komputerów i laptopów było jedynie 24% - wynika ze statystyk ruchu internetowego w Polsce, opublikowanych przez Gemius i Polskie Badania Internetu.
Kobiety w mediach. Wyniki badania European Journalism Observatory
BARD
W największych europejskich mediach zdecydowanie dominują mężczyźni. Są autorami ponad 41% publikowanych materiałów. Kobiety - dziennikarki podpisywane są pod artykułami niemal dwukrotnie rzadziej. Więcej jest nawet artykułów anonimowych i agencyjnych - wynika z badania Europejskiego Obserwatorium Dziennikarskiego.
Telewizja w Chinach
Dipol
Chiny są największym rynkiem telewizyjnym świata, na około 1,3 miliarda mieszkańców jest obecnie 370 milionów odbiorników telewizyjnych. Roczna sprzedaż wynosi około 40 milionów sztuk.