29.01.2018 Marketing i PR
Ile zarabia się w public relations. Branżowy raport płac w PR
BARD
Jawność systemu płac jest korzystna przede wszystkim dla kandydatów i pracowników branży public relations - oceniają autorzy badania płac w public relations, opublikowanego przez branżowy portal PRoto.pl. Chcą też w ten sposób uciąć plotki na temat zarobków w branży.
- W branży PR jest bardzo dużo plotek na temat wynagrodzeń. Są one formułowane m.in. na podstawie kosztów kampanii, które rzeczywiście bywają dość wysokie. Mamy nadzieję, że nasz raport trochę te plotki ukróci - mówi agencji Newseria Biznes Maciej Przybylski, młodszy redaktor PRoto.pl.
Jawność systemu płac jest korzystna przede wszystkim dla kandydatów i pracowników branży public relations. Ubiegając się o pracę, będą się mogli zorientować, na jakie warunki zatrudnienia mogą liczyć i czy dana propozycja pracy im odpowiada. Autorzy podkreślają, że takie informacje pomogą ukrócić plotki o pensjach w branży PR, które krążą w mediach społecznościowych dzięki poczcie pantoflowej.
Zarobki w branży PR w kwotach netto w podziale na stanowiska:
- praktykant/stażysta/asystent 800-1200 zł netto/mc
- junior account executive 2200-3000 zł netto/mc
- senior account executive 3600-4500 zł netto/mc
- account executive 2950-3670 zł netto/mc
- account manager 5470-6820 zł netto/mc
- senior account manager 6820-8516 zł netto/mc
- account director 8330-10807 zł netto/mc
- PR-owiec agencji 3000-6820 zł netto/mc
- grafik 4000-20000 zł netto/mc
- client executiive 2000-3000 zł netto/mc
- associate od 3200 zł netto/mc
- senior associate od 4500 zł netto/mc
- manager od 7000 zł netto/mc
- senior manager od 9000 zł netto/mc
- director od 12000 zł netto/mc
- PR specialist 2800-3500 zł netto/mc
- PR manager 5000-12000 zł netto/mc
- social media specialist 3000-5000 zł netto/mc
- event manager 4000-6000 zł netto/mc
- new business 6000-12000 zł netto/mc
- content marketingowiec 3000-5000 zł netto/mc
- twórca wideo 5000-20000 zł netto/mc
źródło: PRoto.pl
- Nasz raport ma być przydatny dla osób pracujących w branży PR. Dlatego poprosiliśmy agencje, żeby przedstawiły swoje siatki płac nie w kwotach brutto, jak jest to zwykle podawane w raportach płacowych, ale w kwotach netto, w korelacji z informacjami dotyczącymi rodzajów umów, jakie są w stanie zagwarantować swoim pracownikom - wyjaśnia Maciej Przybylski w rozmowie z Newserią. - Kandydaci, wiedząc, w jakich przedziałach kształtują się zarobki w danych agencjach, mogliby się dzięki temu lepiej przygotować do rozmów kwalifikacyjnych.
Jak wynika z badania, które przeprowadziła w tym roku agencja doradztwa zawodowego Work Service, poziom wynagrodzenia to wiedza pożądana nie tylko przez PR-owców. Zdecydowana większość, bo aż 84 proc. Polaków, opowiada się za jawnością wynagrodzeń i podawaniem widełek płacowych w ogłoszeniach o pracę. Takie rozwiązanie jest stosowane w większości krajów skandynawskich i zachodnioeuropejskich, m.in. w Wielkiej Brytanii.
- W kontekście jawności wynagrodzeń, szczególnie ważny jest wątek millenialsów. To grupa, która wchodzi na rynek pracy i za kilka lat będą specjalistami, na których najbardziej będzie zależało agencjom PR. Millenialsi bardzo cenią sobie jawność pracodawców w kontekście wynagrodzeń. Lubią mieć jasno rozrysowaną ścieżkę kariery, co może ich czekać w danym miejscu, i lubią wiedzieć, że ich działania będą miały realne znaczenie w firmie - mówi Maciej Przybylski. - Agencje PR mogą też pokazać, że nie zatrudniają na tzw. śmieciówkach, ale na umowach o pracę. Przy okazji mogą skrócić i ułatwić sobie proces rekrutacji, ponieważ dzięki temu, że pokazują, ile dany kandydat może zarobić, odfiltrowują tych, którym dana stawka nie odpowiada.
W poprzednim raporcie placowym z 2016 roku agencje PR deklarowały, że będą zwiększać lub przynajmniej utrzymywać zarobki na tym samym poziomie. Tegoroczna edycja pokazuje, że te prognozy się sprawdziły, a dodatkowo agencje starają się przyciągać i motywować pracowników różnego rodzaju benefitami pozapłacowymi, jak służbowy laptop, ubezpieczenie chorobowe, szkolenia, pakiety typu Multisport, wycieczki integracyjne dla pracowników albo pożyczki okolicznościowe w razie potrzeby.
Prognozy dla branży PR
Cyfrowe media i digitalizacja wymuszają zmiany w branży public relations. Coraz większą rolę odgrywa analityka i zaawansowane narzędzia pozwalające zmierzyć skuteczność i odbiór kampanii oraz prowadzonych działań PR-owych. Właściwa analiza zebranych informacji jest też niezbędna w planowaniu strategii, które mają odpowiadać na potrzeby konkretnych grup docelowych. Dlatego firmy i agencje powszechnie korzystają nie tylko z monitoringu mediów, lecz także zaawansowanych analiz i badań PR-owych.
- Wyzwaniami stojącymi przed branżą PR, które będą miały implikacje na kolejne lata, są postępująca cyfryzacja i digitalizacja. Jesteśmy coraz bardziej online, mamy cyfrowych odbiorców, a komunikacja zdecydowanie przechodzi w narzędzia cyfrowe i do internetu - mówi agencji Newseria Biznes Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektor komunikacji korporacyjnej w Nationale-Nederlanden i przewodnicząca jury konkursu Złote Spinacze 2017.
Rosnące znaczenie cyfrowych mediów wymusza zmiany w branży public relations. Wśród trendów warunkujących jej rozwój eksperci wymieniają:
- social media,
- influencerów,
- spadek społecznego zaufania do informacji
- i fake newsy.
Wraz z cyfryzacją rośnie też rola analityki, która pozwala szczegółowo zmierzyć i ocenić skuteczność prowadzonych działań PR. Na przestrzeni kilku ostatnich lat znacząco zmieniło się podejście firm i agencji do badań PR-owych. Jeszcze niedawno korzystały one głównie z podstawowych narzędzi: klasycznych raportów analizujących obecność medialną i plasowanie informacji prasowych w mediach.
- Od kilku lat obserwujemy bardzo dużą dynamikę zmian. Branża jest bardzo otwarta nie tylko na badania, które analizują efekty jej działań, lecz także na research, czyli dogłębne poznanie tematyki, które pomaga w konstruowaniu strategii medialnych i komunikacyjnych czy w badaniu grup docelowych - mówi Magdalena Tokaj, kierownik do spraw rozwoju badań Instytutu Monitorowania Mediów w rozmowie z Newserią. – Z drugiej strony monitoring mediów jest idealnym narzędziem, które pozwala zebrać dane na temat rynku, konkurencji czy naszej własnej marki. To umożliwia skuteczniejsze zaplanowanie pewnych działań czy prowadzenie komunikacji bieżącej. Jest to niezbędne narzędzie, aby sprawnie prowadzić relacje z mediami, dzięki któremu wiemy, gdzie, w jakim kontekście i jacy dziennikarze o nas piszą.
Obok analityki i narzędzi umożliwiających mierzenie efektów działań PR w mediach jako główne trendy, które wkrótce będą mieć znaczący wpływ na tę branżę, eksperci wymieniają również:
- Storytelling, umiejętność opowiadania historii przez markę, przekazywanie ciekawych treści, które będą przyciągać konsumentów i budować wiarygodność firmy.
- Employer branding, czyli kampanie, które z jednej strony mają przyciągnąć talenty do organizacji, a z drugiej strony zbudować zaangażowanie pracowników już zatrudnionych.
Dobry research, czyli zebranie odpowiednich informacji, oraz trafny insight, czyli właściwa analiza i ocena tych danych, pozwalają odpowiednio zaplanować kampanię i taką strategię działań PR-owych, która odpowie na potrzeby konkretnej grupy docelowej. Obok zaawansowanych narzędzi analitycznych i badań PR niezbędnikiem w pracy eksperta od komunikacji jest monitoring mediów. Pozwala być na bieżąco ze wszystkimi istotnymi informacjami, które pojawiają się w mediach – dotyczy to nie tylko prasy, radia czy telewizji, lecz przede wszystkim szerokiego spektrum mediów społecznościowych.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Marketing i PR:
Analiza predykcyjna i marketing. Klient jeszcze nie wie, reklama już tak
Krzysztof Fiedorek
Sztuczna inteligencja zmienia zasady gry w marketingu. Przewidywanie zachowań klientów przez zaawansowane algorytmy AI i podejmowanie decyzji opartych na danych to już teraźniejszość. Raport „The State of AI”, opublikowany przez McKinsey pokazuje, jaki będzie to miało wpływ na cały rynek reklamy i marketingu.
Co zrobić, kiedy dziecko kłamie? Porady pedagoga
patronat Reporterzy.info
Zdarza się, że maluch wymyśla niestworzone historie, a ty nie wiesz jak zareagować? Twoje dziecko opowiada koleżankom i kolegom, że zwiedziliście cały świat, a wasz pies mówi ludzkim głosem? Pedagog radzi, jak się zachować się w takich sytuacjach i jak uniknąć ich w przyszłości. Tygodnik Reporterzy.info jest patronem medialnym cyklu #MAMYNATORADĘ.
Co to jest strategia marketingowa? Definicja, elementy i cele
Mateusz Wrzesiński
Co dokładnie oznacza strategia marketingowa? Jakie są jej elementy i jak można ją efektywnie wdrożyć? W tym artykule odpowiemy na te pytania, omawiając szczegółowo wszystkie kluczowe aspekty strategii marketingowej, które pomagają firmom budować wartość, zdobywać klientów i rozwijać swoją działalność.
Podobne artykuły:
Blog firmowy w e-commerce. 8 najczęściej popełnianych błędów
Marta Bober
Firmy decydują się na prowadzenie bloga firmowego, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z korzyści, jakie z niego płyną. Ze względu na to, że liczba blogów firmowych nieustannie przybywa poziom ich prowadzenia musi być coraz wyższy i dostosowywać się do potrzeb i oczekiwań odbiorców.
Marketingowe pomysły na pokolenie alfa
Pamela Tomicka
Pokolenie Alfa się rozrasta i ma szansę prześcignąć generację wyżu demograficznego (baby boomers) w swojej liczebności. Co tydzień przybywa ich ponad 2,8 miliona w skali globalnej, a według szacunków do 2025 roku na świecie będzie ich ponad 2 miliardy.
Short social video. Raport IAB Polska o krótkich filmach w social mediach
Krzysztof Fiedorek
Według raportu IAB Polska z maja 2024 roku, krótkie filmy wideo stają się coraz bardziej popularne w Polsce. W 2023 roku 61% internautów w Polsce oglądało format zwany short social video, a 23% z nich tworzyło je samodzielnie. Polscy internauci poświęcają im średnio 43 minuty dziennie.
Browser fingerprinting. Marketing wykorzystuje ślady internautów
BARD
Odcisk palca tworzony dla każdej przeglądarki może zidentyfikować nie tylko urządzenie, lecz także konkretnego użytkownika. Pozyskane w ten sposób dane wykorzystywane są głównie w celach marketingowych, co może skutkować tym, że np. użytkownik komputera Mac za ten sam produkt zapłaci nawet 30 proc. więcej od użytkownika PC.