13.11.2023 Rynek medialny
Yellow Press. Czym jest żółta prasa i żółte dziennikarstwo
Krzysztof Fiedorek
Terminy „żółta prasa” i „żółte dziennikarstwo” są często używane w sposób pejoratywny, aby określić praktyki dziennikarskie, które opierają się na sensacji, plotkach i emocjach, zamiast na obiektywnych faktach. Poznajmy ich genezę, cechy charakterystyczne i wpływ na społeczeństwo.
Read this article
Termin „żółta prasa” został po raz pierwszy użyty w Stanach Zjednoczonych w 1896 roku, aby opisać konkurencję między dwoma nowojorskimi gazetami: „New York World” Josepha Pulitzera i „New York Journal” Williama Randolpha Hearsta. Obie gazety rywalizowały o najwyższy nakład, stosując coraz bardziej sensacyjne i skandalizujące metody. Nazwa "yellow press" wywodzi się od żółtego paska komiksowego, związanego z postacią The Yellow Kid ("Żółty Dzieciak"), który pojawiał się na łamach obu tych tytułów..
Jednym z najbardziej znanych przykładów żółtej prasy z tamtego okresu była historia o zatopieniu hiszpańskiego krążownika „Maine” w 1898 roku. Hearst i Pulitzer bezpodstawnie oskarżyli Hiszpanię o zatopienie okrętu, co przyczyniło się do wybuchu wojny amerykańsko-hiszpańskiej.
Cechy charakterystyczne żółtej prasy
Żółta prasa, nazywana czasem również "penny press" charakteryzuje się następującymi cechami:
- Nacisk na sensację: Żółta prasa skupia się na wydarzeniach szokujących, szokujących lub nieoczekiwanych. Często wykorzystuje nagłówki i ilustracje, które mają przyciągnąć uwagę czytelnika.
- Powierzchowność: Żółta prasa często porusza złożone tematy w sposób powierzchowny i uproszczony. Nie dba o obiektywizm i rzetelność informacji.
- Emocje: Żółta prasa stara się wywołać u czytelnika silne emocje, takie jak strach, gniew lub podziw.
Istnieje wiele czynników, które przyczyniają się do popularności yellow press. Jednym z nich jest ludzka ciekawość, która skłania nas do czytania o szokujących i nieoczekiwanych wydarzeniach. Innym czynnikiem jest dostępność informacji, który sprawia, że coraz łatwiej jest nam znaleźć informacje, które nas interesują.
Yellow press jest popularna w wielu krajach świata. Do przykładów takich mediów należą:
- W Stanach Zjednoczonych: „The New York Post”, „National Enquirer”
- W Wielkiej Brytanii: „The Sun”, „Daily Mail”
- W Niemczech: „Bild”, „RTL Aktuell”.
Wpływ żółtej prasy na społeczeństwo
Żółta prasa może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na społeczeństwo. Z jednej strony może przyczyniać się do zwiększenia świadomości społecznej na ważne tematy. Z drugiej strony może też szerzyć dezinformację i prowadzić do polaryzacji społeczeństwa.
Do pozytywnych skutków żółtej prasy można zaliczyć:
- Zwiększanie świadomości społecznej: Żółta prasa może przyczyniać się do zwiększania świadomości społecznej na ważne tematy, takie jak problemy społeczne, polityka czy kultura.
- Promowanie demokracji: Żółta prasa może wspierać demokrację, pomagając w monitorowaniu władzy i informowaniu opinii publicznej o ważnych wydarzeniach.
Do negatywnych skutków żółtej prasy można zaliczyć:
- Szerzenie dezorientacji: Żółta prasa może szerzyć dezinformację, rozpowszechniając nieprawdziwe lub niesprawdzone informacje.
- Prowadzenie do polaryzacji społeczeństwa: Żółta prasa może prowadzić do polaryzacji społeczeństwa, promując skrajności i antagonizm między różnymi grupami społecznymi.
Żółte dziennikarstwo można spotkać w różnych mediach, takich jak prasa, telewizja, radio czy internet. Do przykładów żółtego dziennikarstwa można zaliczyć:
- Nagłówki typu klikbajt które mają przyciągnąć uwagę czytelnika, nawet jeśli nie odpowiadają zawartości artykułu.
- Rozpowszechnianie plotek i sensacji, które nie są poparte faktami.
- Stosowanie nieetycznych metod dziennikarskich, takich jak szpiegowanie lub szantaż.
Historia żółtej prasy w Polsce
Pojęcie „żółta prasa” pojawiło się w Polsce po raz pierwszy w latach 20. XX wieku. Było ono używane w odniesieniu do gazet, które skupiały się na sensacjach i plotkach, często kosztem obiektywizmu i rzetelności.
Jednym z pierwszych przykładów żółtej prasy w Polsce była gazeta „Kurier Czerwony”, która ukazywała się w latach 1921-1939. Gazeta ta znana była z sensacyjnych artykułów o skandalach obyczajowych i politycznych.

W okresie międzywojennym popularne były również inne tytuły żółtej prasy, takie jak „Warszawski Kurier Wieczorny”, „Express Wieczorny” czy „Głos Poranny”. Te gazety często publikowały artykuły o morderstwa, wypadkach i innych wydarzeniach, które miały przyciągnąć uwagę czytelnika.
Po II wojnie światowej żółta prasa w Polsce nie była oficjalnie tolerowana przez władze komunistyczne. Jednak niektóre gazety, takie jak „Życie Warszawy” czy „Express Wieczorny”, często publikowały artykuły o skandalach obyczajowych i politycznych, które można uznać za żółte dziennikarstwo.
W latach 80. XX wieku, w okresie transformacji ustrojowej, żółta prasa zaczęła się rozwijać w Polsce. Powstały wówczas nowe tytuły, takie jak „Super Express”, „Fakt” czy „Życie na gorąco”, które skupiały się na sensacjach i plotkach.
Kontrowersje i popularność
Oprócz gazet, żółte dziennikarstwo jest również popularne w innych mediach, takich jak telewizja, radio i internet. W telewizji i radiu popularne są programy informacyjne i publicystyczne, które często skupiają się na skandalach i sensacjach. W internecie popularne są portale informacyjne, które często publikują artykuły o żółtych tematach.
Żółta prasa i żółte dziennikarstwo to pojęcia, które budzą wiele kontrowersji. Z jednej strony można je uznać za formę wolności słowa, która pozwala na poruszanie ważnych tematów w sposób, który przyciąga uwagę czytelnika. Z drugiej strony można też zarzucić żółtej prasie szerzenie dezorientacji i polaryzacji społeczeństwa.
W Polsce jest często krytykowana za szerzenie dezorientacji i polaryzacji społeczeństwa. Jednak jest ona również popularna, ponieważ dostarcza czytelnikom łatwych do przyswojenia informacji o bieżących wydarzeniach. „Super Express”, „Fakt” i „Życie na gorąco” to tytuły ze ścisłej czołówki sprzedaży i badań czytelnictwa w naszym kraju.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Clickbait pod lupą. Jak przez 25 lat zmieniały się nagłówki w internecie
Krzysztof Fiedorek
Badacze z Max Planck Institute przenalizowali 40 milionów nagłówków z ostatnich 25 lat. Są coraz dłuższe, bardziej emocjonalne i negatywne, z wyraźnym wpływem stylu clickbaitowego. Nawet renomowane media stosują strategie i tricki przyciągające uwagę.
Gen Z zmusi marki do mówienia prawdy. Raport i prognozy GWI
Krzysztof Fiedorek
Cenią autentyczność i transparentność marek, preferując firmy zaangażowane społecznie. Młodzi ludzie traktują technologię jako narzędzie rozwoju, a nie tylko rozrywki. W relacjach stawiają na prawdziwe więzi, mimo intensywnej obecności online. Co wiemy o Gen Z i jakie ta wiedza ma znaczenie w marketingu? I nie tylko w nim.
Deepfake zaciera granicę prawdy i fałszu. Wyniki badań ludzkiej percepcji
KFi
Badania wskazują, że jedynie 60% deepfake'owych obrazów może zostać prawidłowo rozpoznanych przez człowieka. W miarę jak AI zaczyna dominować w produkcji treści, rośnie problem zmęczenia rozróżnianiem – użytkownicy tracą pewność oceny autentyczności informacji i popadają w cynizm.
Podobne artykuły:
Europejczycy ufają mediom publicznym. Wyjątkiem są Polska i Węgry
EuroPAP News
Obywatele unijnych państw najbardziej ufają tradycyjnym nadawcom oraz mediom drukowanym, także w wydaniu internetowym. Narażeni są na dezinformację. 28 proc. Europejczyków ocenia, że w ciągu ostatniego tygodnia często mieli styczność z fake newsami - wynika z najnowszego sondażu Eurobarometru.
Dziennikarze i medioznawcy. Pola i formy współpracy [LINK]
Adam Szynol
Europejskie Obserwatorium Dziennikarskie zorganizowało panel dyskusyjny z udziałem teoretyków i praktyków mediów w ramach ogólnokrajowej konferencji naukowej „Studia i perspektywy medioznawcze”. Debatę przygotował Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kogo drażni portfel Lisa
Bartłomiej Dwornik
Lubujemy się w zaglądaniu do portfeli, zwłaszcza cudzych. Tym bardziej, jeśli pieniędzy jest tam więcej niż w naszym własnym. Dzisiaj najsłynniejszy portfel należy do Tomasza Lisa.
Telewizja komercyjna w RFN
Tomasz Bednarzak
Blisko 90 procent gospodarstw domowych w Niemczech korzysta z sieci kablowej bądź telewizji satelitarnej. Niemal w każdym domu można więc oglądać dziesiątki programów.