2.06.2025 Rynek medialny
Jak oceniamy wiarygodność newsów? Analiza danych z 40 krajów
Krzysztof Fiedorek

Zespół badaczy - Jan Pfänder z Instytutu Jeana Nicoda w Paryżu i Sacha Altay z Universytetu Zuryskiego - przeanalizował dane z 67 eksperymentalnych badań obejmujących niemal 200 tysięcy uczestników z 40 krajów. Większość z nich pochodziła z USA i Europy, ale uwzględniono też wyniki z Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Uczestnicy oceniali wiarygodność łącznie ponad dwóch tysięcy wiadomości - zarówno prawdziwych, jak i fałszywych, zweryfikowanych wcześniej przez fact-checkerów.
Pfrander i Altaya opublikowali wyniki badania w artykule "Spotting false news and doubting true news" na łamach Nature Human Behaviour. Rezultat? W zdecydowanej większości przypadków ludzie oceniali prawdziwe wiadomości jako bardziej wiarygodne niż fałszywe. Efekt ten był stabilny bez względu na kraj, format nagłówka czy temat wiadomości.
Lista wyników potwierdzających zdolność rozróżniania prawdy od fałszu:
- 298 z 303 analizowanych efektów wskazywało na wyższe oceny dla prawdziwych informacji.
- 79,9% uczestników miało dodatni wynik "rozpoznawania prawdy" (discernment).
- Średni efekt statystyczny (Cohen’s d = 1,12) jest uznawany za duży w naukach społecznych.
Choć nie brakuje obaw, że ludzie padają ofiarą dezinformacji, badacze podkreślają, że większość z nas potrafi odróżnić rzetelną informację od fałszywki - przynajmniej wtedy, gdy zostaniemy o to poproszeni w warunkach eksperymentalnych.
Więcej wątpliwości wobec prawdy niż wiary w fałsz
Ciekawszy i mniej intuicyjny wynik dotyczy tak zwanego "skepticism bias" - różnicy pomiędzy błędną oceną prawdziwych informacji jako nieprawdziwych a błędnym zaakceptowaniem fałszywych informacji jako wiarygodnych.
W badaniu Pfändera i Altaya okazało się, że uczestnicy częściej odrzucali prawdziwe informacje, niż wierzyli w fałszywe. Ten efekt nie był silny (Cohen’s d = 0,32), ale był konsekwentnie obecny w ponad 200 analizowanych przypadkach.
Między listą wyników a kolejną sekcją warto zwrócić uwagę na kontekst. Autorzy sugerują, że źródłem tego sceptycyzmu może być forma prezentacji informacji. Większość eksperymentów korzystała z szaty graficznej przypominającej Facebooka - nagłówek, zdjęcie, krótki opis. A z badań Reuters Institute wynika, że użytkownicy darzą takie treści mniejszym zaufaniem niż wiadomości publikowane na stronach redakcyjnych.
Przykłady, które pogłębiają ten efekt:
- Nagłówki z obrazkiem i leadem wywoływały większy sceptycyzm niż te same treści w formie samego tekstu.
- Gdy uczestnik widział politycznie niezgodną wiadomość (np. liberalną ocenianą przez konserwatystę), oceniał ją jako mniej wiarygodną - niezależnie od jej prawdziwości.
Polaryzacja bardziej zwiększa sceptycyzm niż naiwność
Szczególnie interesujące są wyniki dotyczące tzw. politycznej zgodności informacji. W wielu badaniach uczestnikom prezentowano wiadomości zgodne i niezgodne z ich poglądami politycznymi. Analiza wykazała, że zgodność z przekonaniami nie wpływała na umiejętność rozpoznania prawdy - ale za to wiadomości niezgodne z poglądami spotykały się z większym sceptycyzmem.
Tabela poniżej przedstawia różnice w ocenie w zależności od politycznej zgodności:
Rodzaj wiadomości | Średni poziom sceptycyzmu (Cohen’s d) |
---|---|
Zgodna z poglądami | −0,20 |
Niezgodna z poglądami | +0,58 |
Wnioski? Uczestnicy nie są bardziej skłonni wierzyć w fałszywe informacje, które potwierdzają ich poglądy, ale są zdecydowanie bardziej nieufni wobec tych, które są z nimi sprzeczne.
To istotna wskazówka dla strategii komunikacyjnych. Zamiast próbować "nawrócić" odbiorców treściami zgodnymi z ich poglądami, warto skupić się na zwiększaniu otwartości wobec informacji z drugiej strony barykady.
Większy problem: nieufność wobec rzetelnych źródeł
Paradoksalnie, największym problemem nie jest dziś nadmierna ufność wobec fake newsów, ale spadek wiarygodności prawdziwych informacji. Jak zauważają autorzy raportu, skoro prawdziwe wiadomości są o wiele częstsze w naszym otoczeniu niż fałszywe, to każdorazowe ich odrzucenie może mieć bardziej szkodliwe skutki niż sporadyczne uwierzenie w dezinformację.
Dane, które pokazują skalę zjawiska:
- Tylko 59% uczestników wykazywało pozytywny wynik sceptycyzmu (czyli bardziej trafnie oceniali fałsz niż prawdę).
- Aż 35% uczestników miało negatywny wynik rozpoznania - czyli ich osądy były odwrotne do prawdy.
- W badaniach z surowymi danymi (ponad 42 tysiące uczestników), tylko 12% osób miało ekstremalnie negatywne wyniki.
Autorzy podkreślają, że warto przemyśleć strukturę interwencji edukacyjnych. Zamiast skupiać się wyłącznie na ostrzeganiu przed fałszywkami, skuteczniejsze może być zachęcanie ludzi do większego zaufania wobec rzetelnych źródeł. Taka zmiana paradygmatu mogłaby poprawić jakość publicznego dyskursu bez nadmiernego uciekania się do podejrzliwości.
Jak obrazy hakują twój mózg? [PL NAPISY] 👇
Sposób na dezinformację
Pfänder i Altay proponują nowe podejście do walki z dezinformacją. Skoro większość ludzi potrafi odróżnić prawdę od fałszu, to problem nie leży w braku umiejętności, ale w braku motywacji, by z tych umiejętności korzystać.
Badacze sugerują, by zmieniać środowisko, w którym ludzie konsumują wiadomości - np. poprzez przypomnienia o konieczności skupienia się na wiarygodności lub przez zmiany w designie platform społecznościowych. Zamiast tłumaczyć, jak rozpoznawać fake newsy, warto skłaniać użytkowników do refleksji i koncentracji.
To przesunięcie akcentu z edukacji na motywację może okazać się najskuteczniejszą bronią w walce o lepszą jakość informacji - i większe zaufanie do prawdy.
***
Badanie przeprowadzili Jan Pfänder (Institut Jean Nicod, École normale supérieure, École des hautes études en sciences sociales, Centre national de la recherche scientifique, Paryż) oraz Sacha Altay (Wydział Nauk Politycznych, Uniwersytet w Zurychu). Metaanaliza objęła 303 efekty z 67 eksperymentalnych badań, w których udział wzięło 194 438 uczestników z 40 krajów. Pełne wyniki są dostępne na stronie nature.com
PRZERWA NA REKLAMĘ
Najnowsze w dziale Rynek medialny:
Zaufanie do mediów społecznościowych. Youtube wygrywa z TikTokiem i X
Krzysztof Fiedorek
Czy Polacy naprawdę ufają mediom społecznościowym? Nowe badanie pokazuje ogromne różnice oceny najważniejszych kanałów. Zaufanie trafia tam, gdzie jest autentyczność, a nie algorytm. Rośnie rola ludzi, spada znaczenie marek.
Sztuczna inteligencja w redakcjach. Trzy realia ery AI w mediach
Krzysztof Fiedorek
Według raportu Europejskiej Unii Nadawców, wiele redakcji już korzysta z AI, ale nadal nie ufa jej w pełni. Odbiorcy nie chcą "robotycznych" wiadomości, a same technologie - choć szybkie - bywają kosztowne, zawodne i zaskakująco… ludzkie w błędach.
Zero-click search 2025. Jeszcze większy koniec klikania w wyszukiwarkach
Bartłomiej Dwornik
Google rezygnuje z pozycji internetowego drogowskazu. Coraz bardziej chce być celem całej podróży. Depczące po piętach ChatGPT i Perplexity zmieniają zasady gry w wyszukiwanie. AI Overviews to karta z tej samej talii. Tylko twórcy treści są w tym wyścigu na coraz słabszej pozycji.
Podobne artykuły:
Fake news w Polsce i w Europie. Badanie Kantar Public
Bartłomiej Dwornik
Trzy czwarte Polaków przyznaje, że z fake newsami, czyli informacjami nieprawdziwymi lub zniekształcającymi rzeczywistość, spotyka się raz w tygodniu lub częściej. Tylko 14% ankietowanych uważa, że ten problem nie dotyczy ich w ogóle - wynika z opublikowanych przez Kantar Public wyników badania Eurobarometr.
Równość i różnorodność w mediach. Raport Europejskiej Unii Nadawców
KFi
Europejskie media publiczne coraz częściej stawiają na różnorodność, równość i włączenie (DEI) jako fundament swojej działalności. Nadawcy publiczni w Europie wdrażają strategie na rzecz różnorodności – zarówno w treściach, jak i w swoich zespołach. Wnioski z raportu są jednoznaczne: choć widać postęp, wiele wyzwań nadal pozostaje.
Kobiety w mediach. Wyniki badania European Journalism Observatory
BARD
W największych europejskich mediach zdecydowanie dominują mężczyźni. Są autorami ponad 41% publikowanych materiałów. Kobiety - dziennikarki podpisywane są pod artykułami niemal dwukrotnie rzadziej. Więcej jest nawet artykułów anonimowych i agencyjnych - wynika z badania Europejskiego Obserwatorium Dziennikarskiego.
Klasyczne media cytowane chętniej niż internet. Ranking IMM za 2017
BARD
Dziennik Rzeczpospolita, Radio Zet oraz RMF FM otwierają zestawienie najczęściej cytowanych mediów w 2017 roku. W pierwszej dziesiątce znalazł się tylko jeden portal internetowy, Onet.pl. Ranking najbardziej opiniotwórczych mediów Instytutu Monitorowania Mediów ranking zdominowały media klasyczne.