menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
REKLAMAbanner Electro

29.11.2001 Historia mediów

Historia fotografii prasowej

Bartłomiej Dwornik

Za datę powstania fotografii przyjmowany jest rok 1839, kiedy francuski malarz Louis Daguerre ogłosił zasady dagerotypii (obraz przez soczewkę rzutowany był na posrebrzaną płytkę miedzianą, wywoływany parami rtęci i utrwalany triosiarczanem sodu).

Służył do tego prototyp aparatu fotograficznego - camera obscura, znany już w starożytności (była to światłoszczelna skrzynka z niewielkim otworem, umożliwiająca uzyskanie na tylnej ściance odwróconego obrazu przedmiotu. Tylna ścianka była wykonana z matowego szkła, aby odrysować widziany przedmiot.) Portretowanie metodą dagerotypii trwało kilkadziesiąt minut.

Równocześnie angielski uczony W. Talbot wynalazł metodę zwaną od jego nazwiska talbotypią, która polegała na tym, że materiałem światłoczułym był papier nasycony roztworem azotanu srebra i po wysuszeniu zanurzony w roztworze chlorku lub bromku sodu. Naświetlony w aparacie fotograficznym negatyw wywoływano roztworem kwasu galusowego, utrwalano roztworem triosiarczanu sodu, płukano i suszono. Dagerotypia zdobyła jednak znacznie większą popularność.

  • W 1840 roku węgierski matematyk J.M. Petzwal zbudował obiektyw portretowy. Wykonanie portretu skróciło się do minuty.
  • Rok później pojawia się pierwszy metalowy aparat fotograficzny Voigtlaendera.
  • W 1851 angielski fotograf Frederick Archer i francuski fotograf Gustave Le Gray ogłosili zasady procesu kolodionowego (materiałem światłoczułym były płyty szklane, pokryte kolodium - mieszaniną spirytusu z eterem. Wywoływane były w kwasie. Naświetlane musiały być w stanie mokrym.)
  • 1855 - James Maxwell, angielski fizyk, po raz pierwszy otrzymał barwne obrazy fotograficzne, wykorzystując zasadę addytywnego mieszania (stopniowego dodawania) barw.
  • W 1862 roku Anglik Charles Russel odkrył metodę wywoływania chemicznego w środowisku alkalicznym.
  • W 1873 roku niemiecki chemik Hermann Vogel opracował sensybilizację optyczną (zwiększenie światłoczułości oraz rozszerzenie zakresu światłoczułości materiałów światłoczułych).
  • 1874 - Francuz Ducos du Hauron wymyślił pierwszą realizowaną w praktyce metodę autochrom, w której światło, zanim dotarło do światłoczułej emulsji, przechodziło przez warstwę barwnych ziarenek (tzw. raster). Podczas wywołania kolor dawały zabarwione ziarenka rastru.
  • W latach 1887-1889 dwaj Amerykanie - Hannibal Goodwin i George Eastman (niezależnie od siebie) wynaleźli celuloidową błonę fotograficzną.
  • W 1890 powstał pierwszy anastygmat (obiektyw o układzie soczewek dającym wyraźny i nie zniekształcony obraz wszystkich punktów przedmiotu.)
  • 1910-1914 - niemiecki chemik Rudolf Fischer opracował stosowaną do dziś zasadę wielowarstwowego materiału światłoczułego i wywoływanie barwotwórcze (jednoczesne tworzenie się obrazu w każdej z warstw - czarno-białej i kolorowych. Utworzone w każdej z warstw obrazy w barwach podstawowych w efekcie dają kolorowy obraz.) Zasady weszły w życie około 20 lat później dzięki firmom KODAK (USA) i AGFA (Niemcy).
  • W 1925 roku pojawiły się płyty uczulone na podczerwień.
  • 1926 to rewolucja - pojawienie się pierwszego aparatu małoobrazkowego Leica. Z kopyta ruszył wówczas rozwój reportażu fotograficznego, który swoje apogeum przeżywał po II Wojnie Światowej.
  • 1929 - pierwsza lustrzanka dwuobiektywowa Rolleiflex.
  • 1936 - małoobrazkowa lustrzanka jednoobiektywowa Exakta.

Na świecie w latach 30 pojawiły się błyskowe lampy magnezjowe - na szklany talerz sypało się z buteleczki proszek magnezjowy, który odpalany był tuż przed wykonaniem zdjęcia. Była to metoda niebezpieczna, a wielu fotoreporterów przypłaciło ją poważnymi poparzeniami, utratą oczu, palców, a często i całych rąk.

REKLAMA

Dopiero kiedy William Hearst, magnat prasowy padł ofiarą takiej lampy, nakazał wszystkim swoim fotoreporterom używanie wkraczających do fotografii prasowej żarówek magnezjowych, które od lat czterdziestych zdominowały rynek. Były niewiele mniej groźne - często zdarzało się, że eksplodowały. Prawdziwym przełomem stały się dopiero stacje błysków elektronicznych, mieszczące się w pokaźnych walizkach, zasilane akumulatorem. Fotoreporterzy wyglądali jak objuczone wielbłądy, ale byli bezpieczni.

  • 1941-42 - metoda dyfuzyjnego kopiowania (reprodukcja fotograficzna).
  • 1947 - "jednominutowa" kamera Polaroid-Land i pryzmat pentagonalny (promienie odbite od zwierciadła lustrzanki ulegają trzykrotnemu odbiciu, dzięki czemu obraz w celowniku jest prosty i nie odwrócony.)
  • 1954 - jednoobiektywowa lustrzanka 6x6 cm Hasselblad.
  • 1964 - obiektyw zmiennoogniskowy Zoomar Voigtlaendera.
  • 1966 - początki wprowadzania elementów elektronicznych do aparatów fotograficznych.

Fotografia w Polsce


W Polsce fotografia pojawiła się w roku 1839. "Kurier Warszawski" wydrukował ogłoszenie firmy FRAGET, oferującej aparaty dagerowskie. Rok później w Poznaniu i w Warszawie pojawiły się ilustrowane broszury poświęcone dagerotypii. Warto wspomnieć o takich nazwiskach jak: Zalewski, Beyer, Rzewuski. Fotografię zdominowała Warszawa i Lwów. W 1895 we Lwowie pojawiło się pierwsze polskie pismo fotograficzne - "Przegląd Fotograficzny".

Początek przemysłu fotograficznego w Polsce to rok 1887, kiedy chemik Piotr Lebiedziński założył w warszawie fabrykę papierów fotograficznych FOTON. W 1899, również w Warszawie, powstała wytwórnia aparatów fotograficznych i obiektywów FOS.

W latach 90. XIX wieku fotografia na dobre zagościła na łamach prasy. Było to możliwe dzięki rozpowszechnieniu się klisz siatkowych i fabrycznej ich produkcji - fotografia mogła się ukazywać z dnia na dzień, ponieważ proces obróbki uległ radykalnej zmianie.

Polska szkoła fotografii prasowej


Za pierwszego polskiego fotografa prasowego uważa się Konrada Brandla, a prawdziwie nowoczesną fotografię stworzyli Łukasz Dobrzański i Ryszard Okniński. We Lwowie wydawana jest "Kronika Fotograficzna" (1898), potem też "Wiadomości Fotograficzne" (1905). W 1910 roku powstała pierwsza w Polsce, warszawska agencja fotograficzna Mariana Fuksa.

W okresie międzywojennym istniała duża fabryka materiałów światłoczułych ALFA w Bydgoszczy. Jeśli chodzi o fotografię prasową, nastąpiło znaczne rozdrobnienie i niespójność środowiska. Główne ośrodki fotografii to wówczas Warszawa, Poznań i Wilno. Wychodzą takie tytuły jak

  • "Fotograf"
  • "Miesięcznik Fotograficzny"

Dynamiczny rozwój techniki drukarskiej pozwolił na zaistnienie popularnego reportażu masowego, informacyjnego. Pojawiają się takie tytuły jak:

  • "Polski Przegląd Fotograficzny",
  • "Kamera Polska",
  • "Fotograf Polski".

Wybitnymi artystami byli: Jan Bułhak, Tadeusz Cyprian, Marian Dederko, Bolesław Gardulski czy Jan Neuman.

Podczas wojny służby fotoreporterskie działały chaotycznie - Niemcy zabronili działalności fotograficznej pod groźbą surowych kar. Warto wspomnieć o Janie Rysiu, fotoreporterze "Kuriera Warszawskiego" i jego pomocniku Henryku Śmigaczu, późniejszym fotoreporterze powstania warszawskiego, którym zawdzięczamy udokumentowanie obrony Warszawy w 1939 roku. Na terenie okupowanej Polski działało wprawdzie wielu fotografów, działających w ramach Biura Informacji Prasowej AK, lecz byli to przeważnie ludzie anonimowi, dokumentujący życie codzienne.

Dobrze zorganizowane służby fotoreporterskie miały Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, zwłaszcza II Korpus Polski, którym kierował Wiktor Ostrowski. Działał tu najwybitniejszy polski fotoreporter wojenny - Tadeusz Szumański. Na Wschodzie działali fotoreporterzy związani z Czołówką Filmową: Stanisław Dąbrowiecki, Jerzy Baranowski czy fotoreporter "Żołnierza Wolności" Jan Mierzanowski, który po wojnie założył Wojskową Agencję Fotograficzną.

Po II Wojnie Światowej rynek zdominowały trzy wytwórnie: Warszawskie Zakłady Fotochemiczne, Bydgoskie Zakłady Fotochemiczne i Warszawskie Zakłady Foto-optyczne. Ten okres w Polskiej fotografii można określić jako trudny, ale nie pozbawiony sukcesów. System propagandowy podejrzliwie traktował fotografie, zwłaszcza wydarzeniowe. Zdjęcie prasowe było w ogóle niedoceniane, a rola była raczej drugorzędna. Na łamach trwała walka między fotografią a tekstem.

Reporterzy dążyli do tego, aby mieć wpływ na ostateczny kształt materiału, zsyłanego do druku. Prawdopodobnie dlatego fotoreporterzy stanowili skonsolidowane środowisko. Przy redakcjach tworzyły się swoiste szkoły i style fotoreportażu. Największe znaczenie miały szkoły trzech pism:

  • "Świat" (51-69, Kosidowski, Prażuch),
  • "Polska"
  • i "ITD" (od 1960).

Pisma te angażowały się w rzeczywistość społeczną. Stanowiły swoisty punkt odniesienia dla początkujących fotografów, choć ich styl wyraźnie się różnił. "Świat" był świadkiem rzeczywistości, "ITD" starał się być jej sędzią. "Świat" traktował fotografię jako dopełnienie całości, w "ITD" zdjęcie stanowiło osobną publicystykę, żyjąc własnym życiem. W roku 1956 tygodnik "Świat" praktycznie z dnia na dzień przestawił się na aparaty małoobrazkowe. Za tym ruchem podążyły prawie wszystkie liczące się redakcje.

Lata 80. są okresem przemian i przewartościowań. Istniały wówczas trzy główne nurty fotografii prasowej:

  • nurt kontynuacji, czyli powrót do zasad fotografii powojennej,
  • nurt inności, czyli przesunięcie zainteresowań na prywatność (w dokumencie) i wyzwolone emocje (w awangardzie), inspirowany przez rozwój fotografii ulicznej,
  • nurt zmian, odchodzący od dominującego zdjęcia propagandowego.

***
na podstawie:
  • Wojciech Tuszko "Fotografia"
  • Jan Kosidowski "Zawód: Fotoreporterzy"
  • Wanda Mossakowska, Jadwiga Ihnatowicz, Urszula Czartoryska, Henryk Latoś, Joanna Paszkiewicz-Jaegers, Ryszard Bobrowski, Wiesław Prażuch "150 lat fotografii polskiej"

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Historia prasy polskiej w XVIII wieku

Bartłomiej Dwornik
Wszystko zaczęło się niewinnie - w 1729 pijarzy zaczęli wydawać tygodniki "Nowiny polskie" i "Relata Refero". Jeszcze w tym samym roku zmienili tytuły swoich gazet.

Corriere della Sera. Historia gazety, która miała przetrwać rok

Małgorzata Dwornik
1 sierpnia 1866 roku w Turynie, pojawia się w sprzedaży gazeta Corriere della Sera, stworzona przez młodego dziennikarza Giuseppe Rovelli. Nazajutrz pojawił się drugi numer i… na trzeci młodemu człowiekowi już nie starczyło pieniędzy. Gazeta upadła. Dziesięć lat później Eugenio Torelli Viollier z Mediolanu ponawia próbę. Tym razem grunt jest solidniejszy.

The Globe And Mail. Historia gazety z własnym pociągiem do kolportażu

Małgorzata Dwornik
Twórca kanadyjskiego The Globe miał przydomek "mistrza denuncjacji", stosującego dziennikarski terroryzm. Rynek zdobywał błyskawicznie dzięki nowatorskim pomysłom. Jak własny pociąg do kolportażu i... prognozowania pogody. Były gazeciarz kupił tytuł za 1,3 miliona dolarów i połączył z największym konkurentem na rynku. Oto arcyciekawa historia The Globe And Mail.

Звязда. Białoruska narodowa gazeta w narodowym języku

Małgorzata Dwornik
Nie wszystko w ciągu stu lat historii Zwiazdy bywało po myśli dziennikarzy. Dziś jest podobnie. Tłumione strajki i protesty, cenzura, narzucane jedne tematy, zakaz pisania o innych. Białoruś patrząca bardziej na wschód niż na zachód i jej podzielony naród. To boli, a nie zawsze można się wyżalić na łamach “swojej gazety”. Jej dziennikarze żądają cofnięcia cenzury, jednak przed nimi daleka droga.

Historia agencji informacyjnej Reuters. Od gołębia do internetu

Małgorzata Dwornik
W marcu 1850 roku w gazetach ukazało się ogłoszenie: w Akwizgranie powstaje Instytut Nadawania Przesłań Telegraficznych, który za umiarkowaną opłatą, oferuje ważne wiadomości i ceny giełdowe prasie i domom finansowym w Belgii, we Francji i Anglii. Pierwsze wiadomości, przy pomocy telegrafu i gołębi, Paul Julius Reuter wysłał 28 kwietnia.

Historia "Tygodnika Wałbrzyskiego"

Krzysztof Buziałkowski
"Tygodnik Wałbrzyski" w sposób naturalny jest kontynuatorem i spadkobiercą ukazującej się od 1954 do 1993 roku "Trybuny Wałbrzyskiej". [Źródło: Tygodnik Wałbrzyski]

Reporterzy Bez Granic. Historia organizacji Reporters Sans Frontières

Małgorzata Dwornik
W czerwcu 1985 roku, we francuskim Montpellier, czterech dziennikarzy zainspirowanych działalnością organizacji Médecins sans frontières postanowiło stworzyć jej odpowiednik w świecie mediów. Dziś RSF ma 134 korespondentów na całym świecie, a na koncie wiele sukcesów... oraz kontrowersji.

więcej w dziale: Historia mediów

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

WhitePress - zarabiaj na swojej stronie
Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24